Fatalnie się dziś czuję, zupełnie nie mam ochoty ćwiczyć, głowa mnie boli i ogólnie najchętniej wskoczyłabym do łóżka i spała aż do wiosny. Na dodatek waga taka, że nawet nie chcę o tym myśleć :( Dostałam okres, więc plany rodzinne odkładamy na nieokreśloną bliżej przyszłość. Wszystko tak jakoś nijak...Świetny początek roku, nie ma co :(
vitafit1985
3 stycznia 2012, 20:44Ale może reszta roku będzie ok:)?