Jeszcze się dobrze nie ogarnęłam, nie nacieszyłam pracą, a tu...dwie kreski na teście! Ale po pierwszym szoku staram sie myśleć optymistycznie: dzieci już niedługo będa sie razem bawić, a my będziemy mieć znowu czas dla siebie. Termin z om na październik, w przyszłym tygodniu do lekarza. Oby mnie tylko ominęła tym razem męka nieustannych wymiotów....
nihilll
17 marca 2016, 11:45Komentarz został usunięty
iiwwoonaa123
15 marca 2015, 14:54hej trafiłam do Ciebie przez Twój wpis na forum sprzed kilku lat: http://vitalia.pl/forum41,354381,0_Nie-chce-dzieci-jak-przekonac-meza.html i od razu trafiłam na wpis o Twojej ciązy!:) a następnie na poprzednie o pierwszym dziecku:) tak pomyślałam może chciało by Ci się zrobić wpis który mógłby posłużyć innym kobietą jak się stało że zmieniłam zdanie i jak czujesz się z macierzyństwem?:)
takaja27
20 lutego 2015, 23:41Az nie dowierzam,ze cos w pamiętniku napisalas :) buziam
virginia87
20 lutego 2015, 19:02gratki :) choć chyba nie cieszysz się za nadto :p
blekitnykocyk
20 lutego 2015, 18:04gratuluje ;) duuuuużo zdrówka! ;)
wb1987
20 lutego 2015, 13:48Ja zaszłam w drugą ciążę miesiąc po zmianie pracy... gratulacje :)
mamazabki
20 lutego 2015, 12:47Gratulacje!
mikolino
20 lutego 2015, 12:29gratuluje!!! ;-)
DorotkaStokrotka51
20 lutego 2015, 11:55gratulacje;-) widocznie tak miało być ;-) zdrowia dla ciebie i fasolki
lola7777
20 lutego 2015, 11:34trzecie? gratulacje
synestezjaa
20 lutego 2015, 11:47Nie, nie, drugie! Nika będzie miała rodzeństwo :)
haydii
20 lutego 2015, 11:12Super :)
Victtory
20 lutego 2015, 11:12Gratuluje