Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
kolejna noc...


Te nocki sa poprostu upiorne,,,,,,,,,

 kto w ogóle wymyslił pracę na nocna zmiane uduścić....

 

A najgorsz żebym czuła że coś niby chudne to nic wrecz mam wraże nie że jestem spuchnieta........

Pogadamy jutro ...jak wstane

 

Jeszce tylko wymysliłam

ŚNIADANIE 250 CAL - jogurt naturalny + malin, no i oczywiście kawunia z mlesiem....( jutro reszta menu)

 

i jeszcze mi tak zimno

  • syszunia

    syszunia

    17 maja 2012, 13:48

    Witaj, kochana wode i piję i herbaty zielone, owocowe bez cukru. Tylko mam taki feler że albo gonie co chwila do kibelka albo mam przestój że łydki mi puchną...:(

  • Morgankaa

    Morgankaa

    17 maja 2012, 11:23

    Syszuniu , a wode pijesz? Mnie sie wydaje ze wlasnie dzieki wodzie odeszlo uczucie spuchniecia :)