Moje Drogie!!!
Już mi lepiej cieszę się bo
Jeździłam na orbitreku 70 min spaliłam 700 cal
HURRRRRRRRRRRRRRAAA!!!!
Normalnie na nic nie mam czasu, napiszę krótko, muszę się szykować do pracy na 19 tą, będę pisać dalej jak dotrę już do tego mojego kołchozu (jak mi strony nie zablokują , bo szaleją z tym netem jakby to coś mialo dać , jak ktoś nic nie robił i tak dalej będzie nic obijał)
Ale moje drogie na dzisiaj menu
Śniadanie II 100 cal - kiwi
Obiadek 350 cal - tortila z kurczakiem, plus sałatka, ogórek, pomidor szczypior i jogurt naturalny - robi za majonez :)
Podwieczorek 100 cal- jabłuszko
Kolacja 200 cal - serek waniliowy
Postanowiłam brać marchewy na noc, jak zacznie mnie ssać to zagryznę coś....
A teraz Moje Kochane uciekam muszę kudły wysuszyć i wyprostować bo nie chce aby w pracy pomyśsleli że grupa Europe przyjechała na koncert
Nie wiem dlaczego ale mam dobry humor mam nadzieję że nie spotka mnie jakiś kryzys....
No a ciasto alej stoi..........
syszunia
16 maja 2012, 20:02oj oj...ja to nie mam polotu do Ciebie ...jak ty ćwiczysz a jakie masz przepisy :)
nora21
16 maja 2012, 18:53nie rób mi konkurencji :) bo do tej pory to ja byłam tą co ujarzmia orbitrek :) a wyniku gratuluje :)
syszunia
16 maja 2012, 17:46dzięki...puszę się jak paw....:)
Morgankaa
16 maja 2012, 17:05700 kcal spalic- cos pieknego :)