Jestem wreszcie :) nie miałam czasu przez te 2 dni zeby tutaj wpaść teraz niunio śpi to mam chwilkę dla siebie. Te dwa dni minęły mi szybko, bylam u rodziców pomoc przy zbiórce sianka więc troche aktywnosci zaliczyłam:) Wczoraj dopadl mnie chyba kryzys energetyczny bo myślałam, że zasne na stojąco. Dziś juz lepiej, rano zaliczylam spacer z synkiem do przycgodni na szczepienie. Co do diety trzymałam się zdrowych produktów i wodę też popijalam, takze nie było zle :)
JustynaBrave
8 czerwca 2016, 22:39Wszystko na plus! Oprócz wagi, bo ta ma być na minusie! :D
HoneyMoons
8 czerwca 2016, 15:49Ja ostatnio pomagałam przy ziemniakach... Tez dobra aktywność fizyczna hehe, pozdrawiam ;)
melvitka
8 czerwca 2016, 13:27Az sie milo czyta :)
Papatka-78
8 czerwca 2016, 11:39no to brawo dla Ciebie i bardzo się cieszę:)
Szafir22
8 czerwca 2016, 11:41Dziękuję :)