Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Zaręczyny i walka o szczupłą sylwetkę!


Hej, wiem nie było mnie tu, ale sporo się działo u mnie ostatnio. sporo pracy... 

otóż mój facet mi się oświadczył :) i wychodzę za mąż. co prawda dopiero w 2016 roku ale walkę o szczupłą figurę i wagę 58 kg zaczynam już teraz. chociaż wiem że to może mało rozsądne bo za dwa tyg święta potem sylwester no ale ja muszę! 

chodzę na siłownię, i widzę efekty a waga nadal 70 kg pokazuje :( już mam jej dosyć, MÓJ mówi że to nie możliwe bo nie widać żebym tyle ważyła, ale takie są fakty :( 

moim marzeniem jest w dniu ślubu mieć te 58 kg na wadze, i rozmiar 36 :) w sukni chcę wyglądać idealnie, bez żadnych wałeczków. 

zaraz uciekam na siłownię, głównie ćwiczę bieżnia i rowerek, czyli to co powinno spalać tłuszcz. ale wiem też że moja dieta nie jest idealna... i chyba mam odpowiedź dlaczego ważę wciąż 70 kg... 

chodzą mi myśli żeby po nowym roku zacząć dukana. przemęczę się te trzy mc ale może w końcu schudnę i z wagi!

  • katrin2593

    katrin2593

    15 grudnia 2014, 11:48

    gratulacje zaręczyn :) dukanowi mówimy nie :) jedz zdrowo po prostu :) i będzie ok .:)

  • blekitnykocyk

    blekitnykocyk

    12 grudnia 2014, 20:43

    Tylko nie dukan! To ci nie pomoże trwale schudnąć a po zaprzestaniu diety wróci. Lepiej zacznij się odchudzać zdrowo. Poza tym chodzisz na siłownie a do tego dukan? To zły pomysł. Bo to dieta białkowa. Lepiej zacząć jeść zdrowo. ;p