Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Znow Jestem.


Witajcie, od ostatniego wpisu minęło 11 dni, waga stoi, Wymiary po 1 cm spadły. Teraz jestem na zwolnieniu na pęcherz więc siłownia odpada :( a wiecie jak to w domu jest a to ciastko a to banan i tak cały dzień coś się je... 

myślałam że z Ewką poćwiczę w tym tyg no ale po tych lekach słaba jestem :( 

wczoraj wpadłam w panikę że do własnego wesela nie chudnę jak tak będzie dalej. 

muszę wziąć się w garść i zacisnąć pasa!

  • angelisia69

    angelisia69

    21 maja 2015, 13:52

    oj pecherz nieciekawa sprawa :/ moze zamiast ciastka i banana to sobie kup zurawine suszona,przynajmniej na pecherz tez zadziala ;-)

  • MinusPlus

    MinusPlus

    21 maja 2015, 08:43

    zastoje są normalne tym się nie przejmuj jak trzymasz się planu to na pewno się uda;) U mnie też waga stała stała ale dziś ruszyło ;) Powodzenia

  • MartaK1990

    MartaK1990

    21 maja 2015, 08:35

    Odpoczywaj, wylecz się, nabierz siły i dopiero wtedy do dzieła.