Wczorajszy raport:
- jadłam często, średnio kalorycznie, ostatni posiłek o 17.30
- ćwiczenia: 11 km na rowerku (450 kcal spalone), aerobic - 1 godz. ( ilość spalonych kalorii niewiadoma).
A dzisiaj po raz pierwszy ciekawostka dietowa dla mnie- zamiast porannej kawy, napój imbirowo-cytrynowy. Musze przyznać, że pyszny, choć chyba za słodki (łyżka miodu to dla mnie za dużo). A propos, mam pytanie: czy imbir należy obierać ze skórki przed starciem? Jeśli tak, to trudno będzie. Dziś nie starłam :)
Plany:
- dieta
- ćwiczenia poranne na brzuch i nogi
- wieczorem - rowerek
Miłego dnia wszystkim :)
Waga dzisiejsza:
czas spojrzeć prawdzie w oczy - 70,3 kg :( Zmieniam pasek, nie ma co oszukiwać samej siebie...)
szarotka3
3 kwietnia 2013, 20:01ok, nie będę obierać, mniej roboty :)
savelianka
3 kwietnia 2013, 20:00imbir się ze skórki nie obiera!!! to ostatnio słyszałam od Magdy Gestler,która z resztą potwierdziła moje zdanie,bo ja nigdy nie obieram
motylek278
3 kwietnia 2013, 09:09Nie przejmuj się wagą ...zacznij znowu i poleci:)
mona26r1
3 kwietnia 2013, 08:47Dzisiaj nic Ci się nie stanie, ale jak Ci ciężko obrać to "wyszoruj" go chociaż druciakiem, to ta skóra zejdzie troszkę
AnielaKowalik
3 kwietnia 2013, 07:09Ja imbir zawsze obierałam przed dodaniem go do herbaty. On pomaga też na reumatyzm. Pozdrawiam.
laauraa
3 kwietnia 2013, 07:07eee tam, nic nie zastąpi smaku porannej kawy :) pozdrawiam ;))
nastolaatka
3 kwietnia 2013, 06:43jak się go robi?:-)
anja93
3 kwietnia 2013, 06:27Widziałam wczoraj w zdrowie na widelcu taki przepis na ten napój;) Powodzenia:)