Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Plany porannne :)


Wczoraj nie było wpisiku, ale jestem na dobrej drodze - ćwiczę, nie podjadam, nie jem słodkiego (choć parę razy było blisko!), posiłki do 18-ej... Tylko ta głupia waga nie rozumie mnie...Na razie zrzucam to na @, ale potem nie chcę słyszeć żadnych wymówek, chcę spadku!!!!
Od wczoraj strasznie mnie boli głowa, dziś wstałam przed 5, nie mogłam spać i nadal boli... Nie jestem zwolenniczką tabletek, ale jak trzeba będzie, coś sobie zaaplikuję, bo przede mną cały dzień w pracy, aż do 18 - 19-ej...
Póki co: pranie włączone, kawka, potem planuję hula - hop i może będzie lepiej. Postaram się też trochę ogarnąć pokój, bo bałagan od wczoraj ;)
Miłego dzionka
  • ladymartusha

    ladymartusha

    19 listopada 2009, 19:21

    jeju ale szczuplutka jesteś :))

  • idaliad

    idaliad

    18 listopada 2009, 15:37

    do Twojego pamiętnika przyciągnęło mnie Twoje zdjęcie główne - jest śliczne! Gratuluję wytrwałości i oby tak dalej ;)

  • MeryP

    MeryP

    18 listopada 2009, 07:43

    do 18 to naprawdę świetny pomysł, widzę,że dzień masz wypełniony po brzegi:) Moża wyrzucisz ten ból głowy na hula-hop? Pa1