8 miesięcy minęło od ostatniego wpisu, nawet nie wiem kiedy. Koniec studiów, problemy w domu, zawirowania zawodowe, ale w końcu jest stabilizacja. Czas wziąć się za siebie. :)
8 miesięcy minęło od ostatniego wpisu, nawet nie wiem kiedy. Koniec studiów, problemy w domu, zawirowania zawodowe, ale w końcu jest stabilizacja. Czas wziąć się za siebie. :)
jamay
15 listopada 2015, 20:52Ja po podobnych przeżyciach.. Trzymam kciuki. Bierzemy się!
szczecinlove
16 listopada 2015, 17:46Powodzenia:)