Wciąż walczę o swoją nową, wymarzoną figurę!!!
Dzisiaj całkiem niezłe zakupy na szmatkach, wstępny termin ślubu 03.08.2013!!!
Chociaż biorę konkordatowy chce mi się śmiać ile ksiądz sobie zażyczył za ślub! 700 zł...
To ja nawet sukienki nie kupuję, wesela nie robię.... Zastanawiam się poważnie na pozostaniu przy cywilnym ... Poszukamy tańszych parafii...
A może , ktoś z was wie czy istnieje jeszcze "co łaska"?
Dzisiejsze menu:
Śniadanie:kromka wasa plus masło orzechowe
2Śniadanie: jabłko
Obiad:dwie miski pomidorówki z ryżem
Kolacja:deser z koroną, garść nerkowców
Ćwiczenia:
500 na skakance
400 na hula-hop
Rihanna nie jest moją ulubioną wykonawczynią ale ta piosenka przypadła mi do gustu:
Inspiracje:
Talia1988
19 kwietnia 2013, 18:18Cóż ślub raz w życiu ale jakoś moja wiara w realność wiary katolickiej podupada... Szkoda,że nie mają podejścia jak nasz nowy papież...
ajusek
17 kwietnia 2013, 22:02no walcz walcz moja droga, ja też walczę, raz lepiej raz gorzej, ale się nie poddajemy. Rety te wszystkie kwoty są kosmiczne zawsze :/
cambiolavita
17 kwietnia 2013, 00:30Takie sa niestety kwoty za zaslubiny w kosciele, a moze nawet te 700zl to nie tak duzo... Nieraz zycza sobie powyzej 1000zl. Na czyms musza zarobic...
nerro
16 kwietnia 2013, 22:11Ślub , jeju gratulacje ! :) A motywacje są świetne :)
aannxx
16 kwietnia 2013, 21:59Świetne motywacje :)