Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
14. ważenie


Hej, hej, hej :) 

To już/dopiero 14 dni gdy radzę sobie z obżarstwem i trzymam dietę. Rano jubileuszowe ważenie - 102,3 kg, nie jest źle w sumie -2kg, to dobry wyniki, ale jak się naczytałam, że na początku im jesteś grubsza tym więcej/łatwiej chudniesz to miałam nadzieję, że większe spadki ;) I tak jestem zadowolna, po drodze wypadły mi 3 dni u rodziców i nie było kolorowo pod względem czystości diety ;) Ciesze się tym co jest i działam dalej  :) Chciałabym osiągnąć I cel do 21.03 :) 

Wczoraj zjadłam: 

0) woda/cytryna/miód

1) płatki i otręby orkiszowe/banan/truskawki/płatki migadałów/mleko

2) pieczarki/suszone pomidory/makaron/mascarpone/cheddar

3) wasa z błonnikiem/serek śmiatankowy/kiełki rzodkiewki + 2 małe jabłka

4) brokuły z serkiem wiejskim

Powiem Wam, że kolacja to mi wczoraj nie wyszła :( Kiedyś bardzo lubiłam połaczenie brokułów i serka wiejskiego, a wczoraj coś nie mogło mi to przejść przez gardło... Może brokuł był jakiś nie taki, chyba trochę już przekwitnął...

Kalorycznie ok. 1800 kcal :) 

  • bialapapryka

    bialapapryka

    2 marca 2017, 16:37

    Najważniejsze, że tendencja jest spadkowa ;)

  • CookiesCake

    CookiesCake

    2 marca 2017, 11:28

    Ładny spadek, ale jednak każdy organizm inaczej działa.. a może jakbyś ciągle trzymała czystą michę spadło by więcej? Nie ma co gdybać, ważne że jest mniej! :)

  • kruszynka5189

    kruszynka5189

    2 marca 2017, 11:24

    Bardzo fajny jadłospis. Pewnie coś podpatrzę u ciebie

  • matyldaaaaaa

    matyldaaaaaa

    2 marca 2017, 11:20

    Gratuluje spadku

    • matyldaaaaaa

      matyldaaaaaa

      2 marca 2017, 11:21

      Przez cale swoje odchudzanie chudlam bardzo rownomiernie .