Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Pierwszy wpis..


25 lat minęło jak jeden dzień. Dość mam już bycia ciągle nieszczęśliwą i zakompleksioną z powodu mojego wyglądu i wagi. Chciałabym w końcu poczuć się zadowolona z siebie, zdrowa i pełna życia.

Dość ukrywania się za kompem, pocieszania czekoladą i udawania, że nie ma problemu. Ciasne ulubione ubrania nie kłamią. Spojrzenia i uwagi innych bolą.

Czas polubić aktywność fizyczną, nauczyć się kontrolować i zacząć racjonalnie jeść.

Plan jak zwykle ambitny, pytanie tylko czy wytrwam czy jak zwykle odpuszczę. Nie chcę być złamasem :P

Plan na diete: MŻ, zapisać się na aqua fitness (już kiedyś chodziłam i było super), starać się nie jeść po 18tej i ćwiczyć się w mówieniu NIE czekoladzie.

Trudno mi trzymać się jakieś ścisłej diety bo nieregularny tryb życia, praca zmianowa (w tym w nocy) po prostu mi w tym skutecznie przeszkadza.

Cel nr 1 dobrze wygldać w sylwestrowej sukience.

  • wikimiki101

    wikimiki101

    14 października 2012, 16:21

    Wytrwasz ! Pamiętaj, to Ty decydujesz jak wyglądasz ! Powodzenia !:))))