Generalnie chyba mi brak wiary w sukces.
Jakoś mi nie idzie wizualizacja mojej przyszłej osoby :P Dlatego tez oglądam ekstremalne odchudzanie coby zobaczyć co to naprawdę znaczy walka z kilogramami.
Dziś było wszamane
bułka wieloziarnista, (przed aqua)
owsianka (po aqua)
zupa pomidorowa z makaronem (niestety)
tuńczyk duszony z pomidorami
Będzie wszamane:
jabłko, banan, ewent jogurt
Zaczynam pisać co jem, inaczej efektów nie będzie.
Ćwiczenia: aqua
Jak się będziesz obijać to Cie posiekam!
Luvia
4 grudnia 2012, 17:58Też spisuje co jem i mnie to motywuje bardzo a takze powstrzymuje od szaleństwo, no bo jak ja sie potem vitalijkom przyznam ? :P
Whispers
4 grudnia 2012, 14:44Uda Ci się!