Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
bez tytułu


no jestem. siedzę sobie w pracy, jestem sama bo dziewczyny na urlopach... do mojego jeszcze prawie dwa tygodnie wytrzymam dam radę. Wyjeżdżamy do K.P. do moich rodziców jak zwykle, a potem do Niechorza ze znajomymi Uwielbiam Niechorze tak samo jak Sharm El Sheikh ! Tam jest cuudnie i woda taka ciepła!!

Z mojego ambitnego planu wczorajszego zrealizowałam wszystko a nawet: pobiegłam z Miśkiem na działkę: ok. 1 km, pomalowałam paznokcie szmaragdowym lakierem ale go zmyłam, zjadłam dodatkowo 1 plasterek Hohland Fit i 1 plasterek sera morskiego

Na dzisiaj :

I śniadanie: 3 łyżki musli +2 suszone śliwki + 2 suszone morele, kilka żurawin i kilka rodzynek, mleko 0.0%, kawa z łyżeczką ksylitolu

II śniadanie: twarożek Piątnica 0 % + 1 łyżka śmietany 12 % + papryka, ogórek pomidor po kawałeczku + posypka ze szczypiorku

lunch w pracy : sałatka (sałata, ogórek, pomidor, papryka, łyzka majonezu, + kawałki gotowanej piersi z kurczaka)

obiad w domu : miseczka zupy pomidorowej z ryżem (gotowanej na piersi z kurczaka)

podwieczorek: owoce, jogurt naturalny

kolacja ? wczoraj nie zjadłam kolacji i byłam głodna tak ok. 22:30 więc poszłam szybko spać (na kolację 2 tabletki apap noc) dziś moze paróweczka lub jajko gotowane?

Boshe jem 6 posiłków czy to nie za dużo?