Jestem już 9-ty dzień na SB. Schudłam już ok. 2 kg ale pewnie to sama woda.
Poza tym dostałam @ więc czuję się o 5 kg cięższa i opuchnięta.
Dziś jadłam:
I - papryka pomidor plus łyżka twarożku ze szczypiorkiem, kawa ze słodzikiem i mlekiem 0%
II - twarozek ze szczypiorkiem, orzechy i migdały po 10 szt.
lunch - 3 zdrowe kanapki : zółty ser light, cienka kiełbaska z fileta, ogórek papryka zawinięte w liście sałaty, sok pomidorowy
obiad - w domu zjem talerz zupy gulaszowej
kolacja - yyyy nie wiem jakieś warzywa, moze kalafior i brokuł zapiekane z serem.
Pozwalam sobie na 1 grzech : mała mandarynka, wiem, ze w diecie nie wolno ale ja nie mam problemów z cukrem, cukrzycą (jeszcze) więc może mi to nie zrujnuje diety.
W pracy zimno, więc nie piję wody tylko herbaty z cytryną i słodzikiem, za oknem słońce...i mróz, śniegu ledwo ledwo, aż trudno uwierzyć, że cała Polska tonie w zaspach!