Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
podsumowanie: tydzień 12; waga 69,2


Waga- 69,2

Spadek- 0,5

Dieta- so so .... do wczoraj !

Wysiłek fizyczny- TOTALNY BRAK. TOTALNE ZAPALENIE GARDŁA OD TYGODNIA !

Ale wczoraj miałam jedzeniową porachę :) Ale trochę mnie to bawi, z racji tego, że to taki KLASYK :) Po pierwsze godzina zdarzenia- 00:30, po drugie przedmiot zdarzenia- pączek, ale nie nie, to nie wszystko ... aby tradycji stało się za dość na pączka poszła Nutella :D .... zjadłam i poszłam spać :) Ale o dziwo, wcale nie zdołowana :) Tylko dziś na żołądku ciężko :P

W sumie to pierwszy taki wybryk w przeciągu 12 tygodni.

ps: od jakiegoś czasu nie mogę edytować tekstu, buuuu :(


Pozdrawiam i ściskam gorąco ! Oraz życzę wszystkiego Najsłodszego na Święta !!! Abyście odpuściły i wyluzowały, choć na te dosłownie KILKA dni w roku !!! Skupcie się na tym co najważniejsze- rodzina, przyjaciele, relacje międzyludzkie !!! :)

  • DietetyczkaNaDiecie

    DietetyczkaNaDiecie

    25 grudnia 2013, 18:34

    pączek z nutella na noc? nie najlepszy pomysł, pomijajac juz nawet kwestie wagi ;-) wesołych!

  • zdemotywowanaa

    zdemotywowanaa

    23 grudnia 2013, 17:03

    piekna 6 trzyma sie z przodu! :D brawo! jeden taki wybryk niczego nie przekresla a musiałbyć przepyszny:) kuruj sie Kochana! Wesołych świąt i dużo dużo prezentów:)

  • Eve961

    Eve961

    23 grudnia 2013, 15:22

    Życzę zdrowia i wesołych świąt! Powodzenia w dalszej diecie