Dzisiaj szybciutko, bo mam strasznie dużo pracy, a mało czasu. Dieta i ćwiczenia w jak najlepszym porządku, co zresztą widać na pasku. Ubył mi znowu kilogram. Pewnie nie będę miała czasu, żeby później coś więcej dodać i pozaglądać do Was. Również z tego względu, ze jutro wyjeżdżam i raczej są małe szanse na to, że w weekend będę miała dostęp do internetu, więc już dzisiaj życzę wszystkim miłego i spokojnego weekendu. Do usłyszenia w niedzielę wieczorem lub w poniedziałek rano.
P.S. Ostatnio dość często po południu pieką mnie strasznie policzki. Mam nadzieję, że nikt ze znajomych mnie nie obmawia.
jokoona
11 kwietnia 2008, 18:44Tobie życzę udanego wyjazdu!
Zefirex
10 kwietnia 2008, 22:39i nie martw sie jeszcze mnie przescigniesz ;-) rowniez zycze milego weekendu :)
bogumila82
10 kwietnia 2008, 19:09gratulacje z powodu kolejnego kilograma!!! ladnie Ci idzie;)pozdrawiam i zycze udanego weekendowego wypoczynku;)
ilonabaran
10 kwietnia 2008, 11:35...gorzej jakby nic nie mówili:-))))a tak na serio to cąłkiem sporawo Ci to idzie ja musze sie zważyć bo tez pewnie wreszcie to 110 drgnelo choć podczas tej zimy to raczej w góre wiec jak teraz bede miala 110 to bede szczesliwa...Miłego weekendu