Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Energia wyciekła ze mnie jak powietrze z
przekłutego balonika.


Dziś ostatni dzień drugiej fazy. Powinnam się cieszyć, że kolejny etap już prawie za mną, ale energia jaką do tej pory odczuwałam, gdzieś uleciała. Od trzech dni wciąż zastanawiam się czy dieta, którą stosuję jest właściwa. A wszystko spowodował komentarz jednej z dziewczyn. Broń Boże nie mam do niej pretensji, bo wyraziła tylko swoją opinię w trosce o moje zdrowie, ale wciąż myślę o jej słowach. Czasami już tak mam, że nawet zdrowa krytyka podcina mi skrzydła. Muszę dać sobie trochę czasu, a wszystko powinno wrócić do normy. Na pewno nie zrezygnuję z odchudzania. Dobrze jest się wygadać przed kimś kto zrozumie moje problemy.
  • ellysa

    ellysa

    16 października 2013, 18:43

    wiesz po dlugim zastanowieniu,masz racje....wszystko przynosi odwrotny skutek,przemysle to jeszcze,ale dzieki,masz racje;-)))

  • iskierka75

    iskierka75

    16 października 2013, 17:48

    nie wiem na czym polega twoja dieta, ale jedno jest pewne- żeby chudnąć trzeba jeść, najlepiej 4-5 posiłków oczywiście niskokalorycznych i ruszać się- to wszystko po to aby pobudzić metabolizm; głodówki jakiekolwiek spowodują, że organizm zacznie bronić zapasów tłuszczu, albo w najgorszym przypadku spalać mięśnie, które są ogromnym skarbem w walce z otyłością, bo generują większą spoczynkową przemianę materii; trzeba chudnąć (aeroby) z tłuszczu a rozwijać mięśnia (siłownia- przed aerobami); pozdrawiam

  • vickybarcelona

    vickybarcelona

    16 października 2013, 17:16

    odpowiadajac na pytanie: nie,nie boje sie zazywac hoodie, bo ten srodek nie zawiera sibutraminę - pochodne amfetaminy .a pewnie Ty zazywalas taki, ktory ja zawierał.(meridie, lub jej podobne)

  • ellysa

    ellysa

    16 października 2013, 17:09

    moze zanim zaczniesz tak na dobre,to powinnas przemyslec,przeanalizowac,najesc sie na zapas,haha zartuje,ale czasem takie cos przynosi efekty;-)))

  • Ziabeczka

    Ziabeczka

    16 października 2013, 16:31

    Nie poddawaj się :) Oczywiście podzielam zdanie tamtej komentatorki, zagładzanie siebie w żaden sposób nie jest zdrowe. Jednak zawsze jest wiele sposobów na dążenie do celu, zawsze można zmienić dietę na zdrową. Może wtedy droga do celu jest dłuższa, ale mimo wszystko efekty skuteczniejsze i trwalsze. Trzymam mocno kciuki ! :*