Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Dobry wieczór


Dzisiejszy jadłospis :

Śniadanie :

30g płatków owsianych 

Szklanka mleka 

10 migdałów 

2 nektarynki 

Obiad 

100g soczewicy zielonej 

Cebula 

Papryka czerwona 

225g fasolki szparagowej 

2 pomidory małe

Szczypiorek 

Kefir mały 

100g truskawek 

50g jagód

Kolacja :

2 brzoskwinie 

27 kilometrów na rowerze 

Aktywność fizyczna: 35 minutowy trening interwałowy na bieżni i 35,35 km na rowerze. 

Dzisiaj zmieniłam trochę trasę i wylądowałam na moście Gdańskim. A tu niespodzianka, para młoda robiła sobie zdjęcia na tle zachodzącego słońca. Jest coś romantycznego w mostach. Fajnie się jeździ późno wieczorem, chociaż radość z przejażdżki psuła mi wizja przebitej opony. Czy nie można tłuc tego szkła gdzie indziej, trzeba koniecznie na ścieżkach rowerowych. Do sprzątnięcia też nikt się nie pali. Spokojnej nocy, a za 6 i pół godziny pobudka i znowu pedały pójdą w ruch :D

  • Mufinka2016

    Mufinka2016

    8 sierpnia 2016, 11:53

    Ja już 3razy w miesiącu przebiłam oponę i jedź człowieku gdzieś daleko i później nie wiadomo czy człowiek wróci :D

    • tibitha

      tibitha

      8 sierpnia 2016, 12:11

      Ja zawsze ze sobą zabieram bilet, w razie czego wrócę tramwajem albo autobusem, przezorny zawsze ubezpieczony. Niestety nie każdy ma taką możliwość. Pozdrawiam :D

    • Mufinka2016

      Mufinka2016

      8 sierpnia 2016, 22:23

      Dobry pomysł o ile idzie zabrać do autobusu rower bo u nas się o to burza

  • Vitalia713

    Vitalia713

    8 sierpnia 2016, 05:07

    Pośladki nie bolą po takim dystansie?

    • tibitha

      tibitha

      8 sierpnia 2016, 05:31

      Nie, mam bardzo wygodne siodełko. Jak zaczęłam jeździć takie dłuższe dystanse to na początku bolały mnie kolana, szczególnie przy schodzeniu ze schodów, a spowodowane było to tym, że nie używałam w odpowiednim czasie przerzutek (małe wzniesienie, a ja na najwyższej, a to błąd). Pozdrawiam :)

  • GrzesGliwice

    GrzesGliwice

    7 sierpnia 2016, 22:43

    Nie podoba mi się to ,że masz tylko 3 posiłki dziennie... nic z tego nie będzie tak na moje oko :( Musisz być bardziej zdeterminowana....ale i tak życzę powodzenia! :)

    • tibitha

      tibitha

      8 sierpnia 2016, 05:40

      Ja jestem bardzo zdeterminowana. A co do posiłków to 3 mi najbardziej odpowiadają i tak już zostanie do końca. Nie chodzę głodna, jak to było wcześniej kiedy dietetyk ustalił mi 5 posiłków. Nie każdemu odpowiada najczęściej narzucany system 4-5 posiłków dziennie. A zresztą dietę, którą stosuję ułożył lekarz od otyłości, więc chyba wiedział co robi. Moim drugim śniadaniem i podwieczorkiem jest kawa z cykorią i mlekiem, ziołowa, czerwona lub zielona herbata. Dziękuję Ci za wsparcie i serdecznie pozdrawiam :)

    • luckaaa

      luckaaa

      8 sierpnia 2016, 15:45

      O ? A ja schudlam na 3 posilkach dwadziesciapare kilo i wage utrzymuje od 6 lat .

    • GrzesGliwice

      GrzesGliwice

      8 sierpnia 2016, 17:36

      No to super. Nie ważne jak... ważne, że waga w dół :)