Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
37/61


Wczoraj miałam bardzo męczący dzień. Praca i wieczorne przygotowania do wyjazdu tak mnie zmęczyły, że wpis robię dzisiaj. Na dodatek spuchły mi nogi, wszystko przez te obtarte pięty, nawet spanie z wysoko uniesionymi nogami niewiele pomogło. A jeszcze wczoraj przypaliłam ziemniaki do sałatki. 2 godziny wietrzyłam, żeby pozbyć się tego super zapaszku. Dziś wyjazd, a właściwie już wyjechałam, wracam w niedzielę wieczorem. Nie liczcie na zdjęcia pysznych posiłków, bo mam tak napięty grafik, że nie wiem czy będę miała czas w ogóle coś zjeść :D A to moje dzisiejsze wyjazdowe śniadanie : tortille z twarożkiem naturalnym i zieloną fasolką szparagową, ogórkiem i rukolą + banan i orzechy nerkowca. 

A to wczorajsze menu :

Śniadanie : grzanki z pastą z twarogu i salsą pomidorową + jogurt naturalny z jabłkiem, otrębami i pestkami dyni +kawa z mlekiem 

Obiad : pod tytułem "Czyszczenie lodówki przed wyjazdem" - makaron z fasolką szparagową zieloną i czerwoną fasolą, kolorową papryką mini i parmezanem 

+ deser ananasowo - kokosowy 

Kolacja :sałatka z ziemniaków, kalafiora, czerwonej cebuli, jabłka, szczypiorku i orzeszków pini 

  • Bidek

    Bidek

    7 września 2018, 20:21

    Udanej podrózy :)

    • tibitha

      tibitha

      7 września 2018, 22:39

      :D

  • ASIOREK71

    ASIOREK71

    7 września 2018, 12:58

    Szczęśliwej podróży.Jedzonko jak zawsze wygląda pysznie!

    • tibitha

      tibitha

      7 września 2018, 22:38

      Dziękuję bardzo :)

  • .kathea.

    .kathea.

    7 września 2018, 09:19

    Zacznij pisać bloga kulinarnego :).

    • tibitha

      tibitha

      7 września 2018, 09:26

      Jeśli doba będzie miała 48 godzin to może zacznę ;D

  • Maratha

    Maratha

    7 września 2018, 08:52

    Udanego wyjazdu

    • tibitha

      tibitha

      7 września 2018, 09:08

      Dziękuję :D

  • barbra1976

    barbra1976

    7 września 2018, 08:24

    Ładne to jadło

    • tibitha

      tibitha

      7 września 2018, 09:09

      Jak zawsze ;)

    • barbra1976

      barbra1976

      7 września 2018, 09:11

      Jeszcze niedużo u ciebie buszowalam.

    • tibitha

      tibitha

      7 września 2018, 09:13

      To serdecznie zapraszam, może coś Cię zainteresuje :D

  • ana441

    ana441

    7 września 2018, 08:23

    Wracaj szczęśliwie! Do poczytania :)

    • tibitha

      tibitha

      7 września 2018, 09:09

      Dziękuję :D Jak znajdę chwilę to może coś tam skrobnę :D

  • iwona.szczecin

    iwona.szczecin

    7 września 2018, 07:49

    Jejciu...ale pysznie jesz...pozdrawiam

    • tibitha

      tibitha

      7 września 2018, 09:11

      Pysznie i zdrowo, a co najważniejsze dzięki temu chudnę i proces odchudzania jest dużo przyjemniejszy :D Pozdrawiam Angela :)

    • iwona.szczecin

      iwona.szczecin

      7 września 2018, 09:28

      Ja ten etap przerabiałam 8 lat temu...dzieki takiemu jedzeniu schudłam 23 kg...teraz juz mi sie po prostu nie chce...ale wage trzymam..pozdrawiam

    • tibitha

      tibitha

      7 września 2018, 10:08

      Ja tego etapu jeszcze bardzo długo nie będę miała za sobą, ale może w końcu przyjdzie taki moment, że nie będę musiała się kontrolować 24 h na dobę :D

    • iwona.szczecin

      iwona.szczecin

      7 września 2018, 15:27

      To Cię rozczaruję..kontrola zostaje na zawsze...inaczej ...tyjesz...pozdrawiam i życzę ogromnej siły walki i konsekwencji...