Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Alergia męczy, @ się spóźnia, wesele się zbliża...
a ja znowu o rok starsza...


Ostatnio mam straszny atak alergii.

Co rok wiosna jest dla mnie cięższa do przejścia. Oczy szczypią i łzawią, skóra swędzi i pojawia się wysypka , fotouczulenie.

Dzisiaj z rana znowu odbyłam kurs do apteki po calcium i zestaw witamin, bo muszę uzupełnić braki witamin.Mam nadzieję , że to złagodzi wszystkie objawy. Witaminy kupiłam profilaktycznie bo ostatnio pojawiają mi sie siniaki na ciele od drobnych uderzeń. Mysle że to moze być niedobór witamin.

Wyhodowałam sobie takiego jednego wielkiego siniaka na łydce i pasowałoby żeby do wesela zniknął bo nie jest zbyt estetyczny:/

 

Ostatnio coraz bardziej odczuwam stres przed weselem koleżanki, które odbędzie się już 3 maja. Wiem,że to nie moje i to nie powinien być mój stres , ale mimo wszystko ta cała otoczka uroczystego przyjecia, kamer, fotografów i setek patrzacych na mnie oczu bardzo mnie stresuje i paraliżuje.

 

 

 Jestem skromną osobą która nie lubi stac na swieczniku w świetle fleszy, a taka rolę muszę zagrać... :)Muszę dobrze poćwiczyć :)Najbardziej przeraża mnie fakt , że mogłabym złapać bukiet slubny!!!Ten koszmar nie daje mi spać !!Nie chcę być gwiazdą filmu ślubnego i tańczyć z jakimś losowo wybranym potencjalnym kandydatem na męża...

 

Plan na 3 maja... żeby tylko nie złapać !! :)

 

 

 

  • Nejtiri

    Nejtiri

    30 kwietnia 2013, 11:47

    Współczuję. Mnie też dopadła alergia, ale odpukać w lżejszym wydaniu- łzawienie oczu i katar.. ale tak czuję, że z roku na rok się to pogarsza. :( Na siniaki niezawodny (przynajmniej dla mnie) jest Arcalen. Schudłaś już tak dużo, ciałko ujędrniłaś. Na pewno będziesz się świetnie prezentować!

  • Cinderella...

    Cinderella...

    30 kwietnia 2013, 10:11

    Brzuch wisi, bo niedawno urodziłam dwoje dzieci. ćwiczę, ćwiczę, ale nie tak łatwo :naprawić: brzuch po ciążach :)