Ostatnio dodane zdjęcia
Znajomi (33)
Ulubione
O mnie
Archiwum
Informacje o pamiętniku:
Odwiedzin: | 32404 |
Komentarzy: | 298 |
Założony: | 19 listopada 2012 |
Ostatni wpis: | 10 marca 2014 |
Postępy w odchudzaniu
Jestem z powrotem. Nowy plan działania!!:)
Jak można schudnąć 7 kg... będąc w 5 miesiącu
ciąży?!
Wczoraj czerwone włosy , dzisiaj czerwone oczy...
Wczoraj farbowałam włosy. Docelowo ma być średni brąz, ale na chwilę obecna po dekoloryzacji jest taki rudo-bordowy.
Straszne opary się unosiły przy tej dekoloryzacji... szczypało mnie w nosie, gardle i oczy łzawiły. A dzisiaj rano obudziłam się z czerwoną plamą na białku prawego oka:/
Nie wiem kiedy mi to zejdzie. Nie wygląda to ładnie. Lekko piecze i czuję cały czas jakbym miała mokre oko.
Wkurzona jestem od samego rana:/
Dietowo słabszy dzień:/ Zmiana koloru włosów :)
Za mną dzień białkowy , wczoraj tez był białkowy ale rano nie było na wadze wyczekiwanego spadku :/
Nie wiem co się dzieje:/
Zrobiłam dzisiaj dekoloryzację włosów. Po 7 latach zmieniłam kolor z czerni na brąz :)
Zaczyna padać śnieg... zima nadchodzi :)
Z wagi wczorajszej do dzisiejszej -0,9 kg :) To
jest właśnie u mnie efekt po@-owy:)
Jak w tytule:) Fajny spadek wagi :) Cieszy mnie to:)
Śniadanie : jajecznica z dwóch jajek z pieczarkami.
Przekąska: jabłko.
Obiad: ziemniaczki z piekarnika i paluszki rybne.
Na kolację pewnie będzie jakaś sałatka.
Teraz zmykam na zakupy. Musze kupić suszarkę, bo mi się rano spaliła:/
No wreszcie wróciłam do wagi sprzed @
Wszystko wraca do normy a dieta daje efekty .
Nic mnie tak nie cieszy i pozytywnie nie nastraja jak to, że moje wysiłki od razu są widoczne na wadze.
Czuje się lekko. A to oznacza , że jest większa szansa , że wrócę do ćwiczeń z Mel B.
Śniadanie: Beleriso z jabłkiem pieczonym i cynamonem.
Przekąska: marchewka i wafel ryżowy z błonnikiem Sonko.
Obiad: Kurczak duszony z warzywami i ryż gotowany.
Podwieczorek: placki owsiane z jogurtem.
Wpadka: 1 cukierek od babci :)
Kolację chyba sobie odpuszczę, bo jestem pojedzona.
Śniadanie 8:00 jajecznica z dwóch jajek, kawa.
Wpadka 11:00 biszkopt z truskawkami i galaretką ( mojej szefowej nie da się przetłumaczyć, że jest się na diecie )
Obiad 14:00 sałatka grecka.
Podwieczorek 17:00 grapefruit.
Planowana kolacja o 20:00 warzywa mrożone na patelnię 1/2 opakowania z sosem ziołowo jogurtowym.
@... i pizza na kolację, taka dieta :)
Cały dzień w pracy był wzorowy pod względem diety. Na śniadanie serek wiejski i mandarynka. Na obiad sałatka z kapusty pekińskiej z pomidorem, jajkiem i łososiem. W ciągu dnia wypiłam tylko jedna kawę i chyba trzy zielone herbaty.
A to wszystko po to, żeby na kolację zjeść pizze :)
Mój debilizm mnie zachwyca :)
Babo, albo trzymaj tą dietę od rana do nocy jak chcesz widzieć efekty... albo wpierniczaj pizze, przegryzaj pączkami, popijaj Pepsi, dopchaj frytkami :)
Nie mam siły do samej siebie.
Musze się chyba oddać do zakładu zamkniętego :)
Jest kupa i tyle:/ Jak ja nienawidzę tej małpy!!
Chyba się załamie.
Trzymam dietę a na wadze zamiast mniej to coraz więcej.
Policzyłam, że w czasie okresu magazynuje w organizmie ok 1,5 l wody jak nie więcej!!
Na wadze ponad kilo na plusie... tak mnie to wkurza. Co staje na wagę, to przecieram oczy ze zdziwienia i wpadam w coraz większa depresję:(