Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Plus + minus= ZERO!!!


... no nie jestem nadal z siebie dumna

Zrzuciłam ponad 20 kg, a nie mogę sobie poradzić z ostatnimi 4!!

Wkurza mnie to niesamowicie. Musze się jakoś zmobilizować, bo nie da mi to spokoju.

Chcę żeby waga stabilizowała się w granicach 73-75 kg, a nie w granicach 78-79kg!!

Jak znowu zobaczę na wadze 80 kg to się załamię i wszystko szlag trafi.

Chyba zamiast jednego dnia białkowego ... wprowadzę sobie dwa takie dni w tygodniu w poniedziałek i piątek...?

Może to coś da, bo inaczej nigdy nie zrzucę tych kilogramów.

Wczoraj opuściłam ćwiczenia z Mel B. czytałam Grę o tron aż zasnęłam...

Nie jestem z tego dumna

Ale za to dzisiaj rano zrobiłam szybko ćwiczenia na nogi:)

I szybciuśko 20km na rowerku przed pracą, a później piechotą do pracy

Co z tego skoro plus i minus dają nadal jedno wielkie okrągłe ZERO!!!

Przez tą pogodę deszczowa chyba popadam w depresję!!

Na pocieszenie :

  • Tiramisuu

    Tiramisuu

    6 czerwca 2013, 15:47

    jak tutaj się odchudzać jak przychodzi kolega z rozbrajającym uśmiechem... i cukierasami w ręku :)

  • kassieek

    kassieek

    6 czerwca 2013, 11:28

    Ostatnie kilogramy schodzą najutrudniej, coś o tym wiem. Jakby nasz organizm wiedział i robił nam " na złość?" A gra o tron bardzo fajna książka :)