Mówią : myślę więc jestem,a ja wystarczy,że wejdę na wagę i już wiem- jestem.Oj ...bardzo jestem-nawet bez myślenia.
Witam Was Kochane Moje!
Dawno mnie tu nie było i stęskniłam się szalenie.Mam nadzieję,że wakace spędziłyście świetnie i opalone,pochudnięte ,wypoczęte znów zasiądziecie do kompów,by mnie wspierać.Bo ja niestety,dietkowymi sukcesami poszczycić się nie mogę...ale nic to zbieram siły i czuję, że w bliskiej przyszłości podźwignę się ,zetrę kurz z czoła i ponownie ruszę do boju.
Pozdrawiam Was wszystkie,trzymajcie się!