Dziś byłam w kawiarni:)
Wiedziałam, że pójdę więc cały dzień byłam na cienkim kefirze i jednej kanapce z chleba razowego i twarogu:) W sumie mieliśmy iść gdzieś w okolice Starego Rynku, ale ponieważ chciałam sobie kupić coś do ubrania, wylądowaliśmy w centrum handlowym...
Sama w to nie wierzę ,ale byliśmy na kawie w sklepie "Tchibo":)
kiedy mąż to zaproponował wyśmiałam go, ale w końcu zostaliśmy trochę bez wyjścia:)
tylko tam działał czytnik kart:)
Summa summarum
nie żałuję:)
kawa była smaczna, lekki jogurtowy torcik także, mąż milusi...
i to wszystko za jedyne 26 zł:)
Do teraz się śmieję ,że chyba moja atrakcyjność spadła skoro tak przyoszczędził:)
Podobał mi się kubek... ale kosztował dwie dychy i wydało mi się nieprzyzwoite kupować naczynko które kosztowało prawie tyle ile zapłaciliśmy za posiłek dla 2 osób
Wiedziałam, że pójdę więc cały dzień byłam na cienkim kefirze i jednej kanapce z chleba razowego i twarogu:) W sumie mieliśmy iść gdzieś w okolice Starego Rynku, ale ponieważ chciałam sobie kupić coś do ubrania, wylądowaliśmy w centrum handlowym...
Sama w to nie wierzę ,ale byliśmy na kawie w sklepie "Tchibo":)
kiedy mąż to zaproponował wyśmiałam go, ale w końcu zostaliśmy trochę bez wyjścia:)
tylko tam działał czytnik kart:)
Summa summarum
nie żałuję:)
kawa była smaczna, lekki jogurtowy torcik także, mąż milusi...
i to wszystko za jedyne 26 zł:)
Do teraz się śmieję ,że chyba moja atrakcyjność spadła skoro tak przyoszczędził:)
Podobał mi się kubek... ale kosztował dwie dychy i wydało mi się nieprzyzwoite kupować naczynko które kosztowało prawie tyle ile zapłaciliśmy za posiłek dla 2 osób
Poza tym stałam się posiadaczką nowego kwiatka...
Apetytem na niego zaraziła mnie pewna przecudowna Vitalijka:)
Wykorzystałam uległość męża i mam:)
Ogólnie jestem dziś w świetnym humorze:)
Zmęczona,ale zadowolona.
W pracy szaleństwo, ale później spędziłam kilka godzin w bibliotece i tak się wyluzowałam jakbym siedziała w jacuzzi:):):)
...a tak mi się nie chciało tam jechać:)
(kawiarenki i kwiatki wniknęły z bliskości moich imienin, a nie cudownego charakteru mojego szanownego małżonka)
I tak na koniec wspomnę jeszcze ,że z powodu mojego silnego postanowienia schudnięcia, testuję na sobie różne niskokaloryczne produkty:)
oto jeden z nich
Nie polecam nikomu szukającemu jogurtowej lekkości i orzeźwienia
jeśli jednak dopada Was głód czegoś megasłodkiego...
to Was zaspokoi:)
Buziaki
oto jeden z nich
Nie polecam nikomu szukającemu jogurtowej lekkości i orzeźwienia
jeśli jednak dopada Was głód czegoś megasłodkiego...
to Was zaspokoi:)
Buziaki
ognik1958
8 marca 2013, 21:41Z okazji Święta Kobiet ,wszystkiego najlepszego, zdrowia ,szczęścia upragnionej sylwetki i zadowolenia z rzeczy małych i dużych -życzy tomek :) :) :) no a jogurcik to chyba...na czarne dni powodzenia w zwalaniu tłuszczyku
PuszystaMamuska
8 marca 2013, 11:16Przyjmij zyczenia Babo Kochana od drugiej Baby z samego rana! Niech dzień cały będzie radosny, badz zdrowa Babo oby do wiosny! Szczęscia życzę Tobie, sobie i kobietiom na całym globie. By marzenia sie spełniły, a nas chłopy wyręczyli! My dzis drinki i kaweczki, Nasz Święto dziś Babeczki! ! !
crazyblueball11
8 marca 2013, 09:53mniaaam ;) kusisz.. tą pyszną kawką;))
PuszystaMamuska
8 marca 2013, 06:31Ojejcia... czyzby to o mnie? NIe niemozliwe... Nie wiem jak u Was ale u nas w Biedronce sa azalie w ratanowych doniczkach ( choc umowmy sie ze rattanu to one nigdy w zyciu na oczy nie widziały)! Kosztuja 9,99 i sa naprawde piekne! Wczoraj byłam, ogladałam, zamowiłam na dzis z okazji dnia kobiet! Torcik Twoj - marzenie... OMG - pewnie od samego patrzenia przytyłabym pare kilo! :))))) Pozdrawiam Cie Skarbie serdecznie! Mamuska!
ania9993
7 marca 2013, 23:43Haha-rosmieszyl mnie twoj komentarz! Kawka wyglada bardzo aptycznie, torcik tez. Jogurt powiniem miec jakies %-tak mowi Ewka:)
piekna.i.mloda
7 marca 2013, 23:06piekna kawa z pianka :))) ja bym wolala naczynko jak jedzenie, bo starcza na dluzej :)))) hahaha