Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
MAM BRANIE:) Historia krótkiego romansu:)


Wracam po pracy do domu, objuczona jak ten osioł, potargana, byle jaka...
i nagle słyszę za plecami pomruki zadowolenia:)

-yyyyyyhhhhyyyymyyyy...., yyyyyyhhhhyyyymyyyy...
- jakiś debil-
pierwsza moja myśl

Pomruki trwają nadal...

- pewnie któryś ze znajomych jaja sobie robi...- kombinuję
- nie to nie do mnie...-
decyduję ostatecznie i nie odwracając się idę dalej...

Po chwili pomruki wraz z właścicielem kroczą przy moim boku:
- co za fajna dziewczyna....mrrryyy...
Nie wytrzymuję i spoglądam:)
Gostek, tak na oko z 5 cm niższy i z 20 kg lżejszy ode mnie:)
śmiało mógłby mnie założyć zamiast kożucha na zimę:)
Raczej nieco młodszy, ale niewiele
Całkiem ładny szatynek z figlarnymi brązowymi oczyma:)

Trafiony oczywiście:) nie żeby mocno... ale jednak:)
(było koło południa, więc pewnie początkujący alkoholik)

- dzień dobry-
kulturalnie mnie powitał

- dzień dobry-
odpowiedziałam, jak przystało na dobrze wychowaną damę:)

- taką fajną kobitkę to ja bym chętnie do domu odprowadził...- rzecze ku mnie
- ależ proszę, mieszkam tu całkiem blisko... Ma pan gust jak mój mąż więc pewnie się panowie polubicie...
- mąż...
- no tak- uśmiecham się zachęcająco
- jak mąż to pewnie można po ryju dostać?
- no można, ale jak taka fajna dziewczyna to może warto?
I tu niestety miłosna moja historia brutalnie się urywa...
Okrutnie uznał chyba, ze nie warto jednak:)
Myślę, że zaważyły o tym wcześniejsze doświadczenia mego amanta.
Brak jedynki mógł bowiem świadczyć o tym, że już kiedyś jakąś mężatkę do domu odprowadził...
Tak czy siak uśmiech nie schodził mi z ust do wieczora:) 
Fajnie, że są jeszcze na tym świecie dobrzy ludzie:):):)

Mam nadzieję, że i Wy się uśmiałyście:)
Dobrej nocy:)

  • rozanaa

    rozanaa

    20 lutego 2014, 07:33

    Bardzo fajnie sobie poradziłaś z amancikiem, masz świetne poczucie humoru:).Pozdrawiam serdecznie:)

  • irena.53

    irena.53

    19 lutego 2014, 23:35

    Napewno wszystkim zrobiło sie wesoło, fajna historia. I masz poczucoie humour, fajna jesteś - No to pozdrawiam, pa I

  • lovecake33

    lovecake33

    19 lutego 2014, 22:51

    :))

  • PuszystaMamuska

    PuszystaMamuska

    19 lutego 2014, 21:13

    fajna przygoda... Pozdrawiam

  • Kasztanowa777

    Kasztanowa777

    19 lutego 2014, 21:06

    Zawsze fajnie byc poderwana, koniecznie opowiedz mezowi-hihi!

  • ewelina299

    ewelina299

    19 lutego 2014, 20:43

    To ja mialam te ztaka smieszna sytuacje(z perspektywy czasu)Stalam sobie na chodniku i przetrzasalam torebke w poszukiwaniu inhalatora na astme,no i robilam to coraz to bardziej nerwowo bo nie moglam znalezc.Wtedy przyczepil sie jakis koles z pytaniem czy mi nie pomoc,ja mu ze eee nieee dziekuje juz ledwo lapiac tchu.No i poszedl sobie na szczescie ale juz po drugiej stronie ulicy po namysle odwrocil sie i jeszcze zyczyl mi wesolych swiat.

  • izabela19681

    izabela19681

    19 lutego 2014, 20:41

    świetna historia!!! :) :) :)

  • Mata_Hari

    Mata_Hari

    19 lutego 2014, 20:33

    Mnie też się zdarzyło parę razy, że kręcili się koło mnie faceci, którzy mogliby być od tyłu uznani za młodszych braci - niziutcy i chudziutcy. O gustach się niby się dyskutuje, ale strasznie mnie rozbawiają takie amory :)

  • Alex246

    Alex246

    19 lutego 2014, 20:32

    Zaczęłam się tak śmiać, że poczułam moje zakwasy na brzuchu.. ;)