Jest nadzieja ze dorwiemy tego oszusta.Pisalam do NFZ jaka jest sytuacja,ze czekamy tyle czasu na wozek,nie mozemy sie do niego dodzwonic itd.Dostalam pismo wczoraj,ze zmienil miejsce siedziby firmy i podali gdzie aktualnie sie znajduje.Ze dostal pieniadze i od nich i od pcpr czyli razem wyludzil ok 9 tys.Mozemy napisac oficjalna skarge na niego a wtedy moga wszczac postepowanie wyjasniajace.Mam nadzieje ze jeszcze cos z tego wyjdzie.Na razie dostalam kolejna lekcje zycia,ze nie nalezy podpisywac wniosku zanim sie nie otrzyma towaru.Nastepnym razem wezmiemy wozek prosto ze sklepu medycznego a nie za posrednictwem firmy.Ech zycie.