Wczoraj wpadłam w jakąś melancholię, na szczęście dziś nie ma po tym śladu. Dziś wszystko mnie rozbawia😁 Wylazłam z łóżka. Skoro nie pomaga to nie ma po co w nim być. Wreszcie siedzę z kawą w moim ulubionym fotelu. Czytam na zmianę książkę i trochę pamiętników. Pobudzają krytyczne myślenie;) Socjolog miałby tu takie pole badawcze, że hej. Co do diety... Szczęśliwie nadal nie mam apetytu:) Widzę po twarzy, że coś tam schudłam. Jednak większość chorób kiedyś się kończy poprawą zdrowia, nie przyzwyczajam się więc do tego stanu. Małżonek zapowiedział, że w poniedziałek zatarga mnie do lekarza, bo to już ze 4 tygodnie bez większej poprawy. Jednak nie wróżę mu sukcesu. Tymczasem na dzisiejszy wieczór mam w planie małe, domowe SPA 😁Ostatnio czytałam w którymś z pamiętników, że mężatki słabo wypadają na tle rozwódek w aspekcie troski o urodę:) Nie czuję żebym miała jakieś braki, ale może lepiej nie ryzykować😁 Swoją drogą to zadziwiające, że po np 25 latach bycia razem, małżonkowie potrafią patrzeć na siebie z pożądaniem i nie nudzą się w swoim towarzystwie. Napisałam to i poczułam się jak dinozaur 😂😂😂 Dobra, kąpiel czeka. Może ona mnie uleczy? 😁 Miłego weekendu. Buziaki.
Kasztanowa777
4 lutego 2020, 00:44Mam to samo po 30stu latach malzenstwa, jestes mlody dinozaur 😁
tirrani
5 lutego 2020, 09:41Haha:) ale depczę Ci po piętach Aniu:) Buziaki:-*
dla_siebie_samej
31 stycznia 2020, 22:55Ooo skąd ja to znam, mój też od paru dni powtarza, że w poniedziałek ide do lekarza, a ja mam inne zdanie :) ale przynajmniej o nas dbają... no może próbują ;)
tirrani
5 lutego 2020, 09:40Co my byśmy zrobiły bez tych naszych facetów;) czasem doprowadzają nas do białej gorączki, ale w sytuacjach kryzysowych są niezawodni:)
Gacaz
31 stycznia 2020, 20:38Mam podobne zdanie na temat małżeństwa. Jednak nie sądzę, żeby mężatki były mniej zadbane. Gdy z kimś jesteś musisz dbać o siebie przez cały czas. W stałych, dobrych związkach jest poczucie bezpieczeństwa, spokój, regularny seks itd., a to wszystko pozytywnie wpływa na zdrowie, urodę i samopoczucie. Rozumiem, ze mąż wrócił?
Gacaz
31 stycznia 2020, 20:40Warto się starać zawsze, żeby zobaczyć ten błysk, podziw itd. w oczach męża.
tirrani
31 stycznia 2020, 20:51Nią, ale wkrótce 😁