Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Witajcie cześć i czołem! :)


Hmm. Co ja narobiłam.  Wczoraj miałam OKROPNY katar. Nie taki jak zwykły, tylko mocno kichający, inny niż alergiczny. Obwiniam za to wybuchy na słońcu, o których trąbili. Podobno lekarze mówili, że niektórzy ludzie mogą się źle czuć. Moja mama po drugiej stronie Warszawy miała te same objawy.
W każdym razie. Naćpałam się lekami. Wzięłam otrivin w sprayu, 2 razy sudafed i na konie ibuprom zatoki. Oczywiście nie razem, ale w ciągu godziny bo miałam myśli samobójcze. No i jak wiadomo leki na katar zawierają substancje psychoaktywne. Czułam się jak pijana, tak na śmiesznie. Miałam mega pałera do pisania na forum na vitalii :P No ale coś mi strzeliło do głowy i kupiłam sobie konto plus. No ale dobra, na pół roku za 27 zł może być. No ale kupiłam potem też fitness na vitalii. Hehe, trochę się boję, zaczyna się we wtorek, jutro o 11 dostanę zestaw ćwiczeń.
Ćwiczyłyście kiedyś z vitalią?


ALE jest też dobra wiadomość.
Zważyłam się i jest, uwaga uwaga: 67,1. Co oznacza dwie rzeczy:
1) Jak się będę starać to uda mi się w końcu dostać zielony słupek (tylko 600 gram zostało)
2) Osiągnęłam wagę do jakiej udało mi się zejść na dukanie. Tym razem nie będzie jojo. :)

No i tylko 7 kg zostało. Jejku ale fajnie, szybko to leci. A w talii mam 70,0 cm. Jupi. W biodrach i biuście niestety po 98 więc brakuje mi tam dwóch centymetrów do idealnych wymiarów. Schudnę jeszcze w talii, zobaczycie! :)

Wszystkim życzę miłego dnia. Chyba zaraz wbiję się w moje szortasy rozmiar 36 (sorry, nie mogę się powstrzymać przed chwaleniem), wyjdę z piesem, wrócę zrobię śniadanko i obudzę J. :) Kocham go. 
  • kusa4

    kusa4

    7 sierpnia 2011, 18:16

    Faktycznie niefajnie się tak rozchorować w taki upał, przerąbane ;) Trzymam kciuki za powrót do sił. Co do ćwiczeń z vitalią to mam obiekcje. Wolę biegać, jeździć na rowerze, maszerować na dworzu ( lub na stacjonarnym sprzęcie gdy jest brzydka pogoda;). Zrezygnowałam z planu fitness poprostu dużo się ruszam. Pozdrawiam )

  • kamila19851

    kamila19851

    7 sierpnia 2011, 09:58

    ja przez ostatnie dni też kichałam, ale do tego mam problemy z oczami, więc winię tutaj alergię ;)

  • BigBaba1

    BigBaba1

    7 sierpnia 2011, 09:07

    mozna je brać jedynie do 2-3 dni ,potem już szkodzą i nie spełniaja dobrze swojej roli. MOja córka miała alergie stad wiem,co mówię zreszta na nią te krople typu"Otrivin" czy silniejsze,od laryngologa sterydy do nosa kompletnie nie dzialaly i jeszcze gorzej smarkałą po nich i kichała. POzdrawiam ;-)

  • ParaTi

    ParaTi

    7 sierpnia 2011, 09:02

    nooo napewno tak bedzie :* trzymam mocno za ciebie kcuki:)