Słoneczka moje kochane mam do Was pytanie
Byłam ostatnio u lekrza ginekologa ( inaczej szperacza hehe tak go nazywam) chciałam wykonać cytologię bo teraz tyle się słyszy o tym raku szyjki macicy itd....
Lekarz stwierdził lekki stan zapalny i przepisał lek Gynazol , jest to 1 razowa dawka kremu dopochwowego , który dziala 4 dni.Nie zrobił mi tej cytologi , skasował za wizytę 120 zł i cześć :D
I teraz mam do Was pytanie po jakim czasie mogę wykonać cytologię , bardzo się stresuję i chcialabym jak najszybciej to wykonać.
Zna się któraś z was na tym ????
Gdzieś wyczytałam na jakimś forum że nie stosować żadnych tabletek itd 4 dni przed badaniem , co wy na to ????
PS. ROZWALIŁO MNIE TO NA ŁOPATKI :D
.Piugeth.
18 marca 2014, 20:10moim zdaniem lepiej najpierw podleczyć stan zapalny :) jak gin stwierdzi, że jest już wszystko spoko to wtedy zrobi Ci tą cytologię, bo czemu by miał tego nie zrobić :)
Mycha1805
17 marca 2014, 08:48Jak pomysle o pojsciu na badanie to az mam dreszcze... nie mam pojecia jak to jest z cytologia...
MllaGrubaskaa
16 marca 2014, 21:17Tak ja kawonanit napisał, cytologię robimy w pierwszej fazie cyklu więc może wylicz sobie kiedy będziesz miała kolejną miesiączkę i będziesz wiedziała na kiedy zapisać się do lekarza. Obrazek powala ;))
katinka75
16 marca 2014, 18:19nie mam pojęcia, sama muszę wybrać się do Gina, jeszcze nigdy nie byłam na badaniu...
kawonanit
16 marca 2014, 17:33Cytologię najlepiej wykonywać w pierwszej fazie cyklu, kilka dni po ostatniej miesiączce ;) Na jakieś 3 dni przed cytologią lepiej nie współżyć i nie wykonywać irygacji.