Bo w środę padało - bieganie tylko na myślowym kolowrotku.
Za to w czwartek- pełna mobilizacja, mimo że wróciłam do domu dość późno, koło 21, uznałam że teren mojej dzielnicy jest na tyle spokojny i mogę sobie pozwolić na samotną przebieżkę.
Post- 15 h
Owocowy czwartek- był, 1 jabłko strawione.
W lunchboxie - warzywa, feta i burger gryczany
Przed 19 - jabłecznik u mamy i orzechy laskowe + michałek kokosowy ( taka to kolacja, więc nic dziwnego, że nogi mnie same poniosły po powrocie).
Woda w standardzie- mało ale codziennie o niej pamiętam, chyba też mniej wysikuję.
Skorzystałam z wagi będąc u rodziców. Ostatnio w ciuchach ważyłam tam ponad 73 kg a wczoraj 72, 2 .Mogę sobie powinszować, bo 72 kg mam solidnie ugruntowane.
Kroniki domowe.
Szwagier od poniedziałku idzie do pracy! 😁 Spodziewa się też w ciągu kilku dni przelewu z krainy lodowców. Jest szansa, że w przyszlym tygodniu pomachamy mu na pożegnanie bez jednej uronionej łezki. Wie o tym, że będziemy otwierać szampana gdy się wyprowadzi. Juuupi!
Od kilku miesięcy mamy na chacie młodą kocinkę. To ją pokażę.
Kolejna babeczka zasilająca nasze kobiece moce. Kocinka ma podwójne imię, bo każdy ją inaczej wola. Dla mnie i dla Tomka jest Fisią, dla Tomka dodatkowo Sonią a dla dziewczyn Inką. W sumie można by przyjąć że to po prostu Fisio- Inka albo Fisioinka vel Fisiolinka , w skrócie Fisia.
Jak dobrze mieć znowu futrzaka w domu. Był do niedawna z nami Bruno - moje Sloneczko -ale zginął tragicznie niestety.
Przed nami weekend - dla mnie długi weekend, bo normalnie pracuję 2, 5 h W każdą sobotę. Jestem tak zmotywowana, że dziś też "idę biegać" - czy ten zwrot nie jest trochę dziwaczny? " idę pływać" brzmi jakoś normalniej.
Pozdrawiam!
barbra1976
15 listopada 2023, 16:02Cudna. Kocham futra. Moje najbardziej, ale Łoś mówi, że wszystkie.
tomberg
15 listopada 2023, 16:36😍
PACZEK100
10 listopada 2023, 20:27Słodki kociak:) udanego biegania!
tomberg
10 listopada 2023, 20:40Jej! dziękuję! już pobiegłam.