Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
do celu


Sam jestem zaskoczony dzisiejszą poranną wagą - co prawda kilka ostatnich dni to zapowiadało (stopniowe stałe spadki wagi), ale nie spodziewałem się ujrzeć wagi z 7 przed przecinkiem. Nie wiem tak naprawdę, co jest tego powodem - nie ruszam się więcej - a nawet mniej, jem jak do tej pory - dieta pudełkowa, chodzę wcześniej spać. Może te góry co niedzielę?

Rano waga 107,9 kg (BMI 32,94).

Średni całkowity wydatek energetyczny z ubiegłego tygodnia: 2491 kcal (niezbyt imponujący).

Kilka zdjęć z ubiegłej niedzieli:


  • bali12

    bali12

    19 lutego 2021, 10:41

    piękny wynik!!!gratuluję!

  • Trollik

    Trollik

    19 lutego 2021, 08:58

    spedzac czas w takich okolicznowsciach przyrody to sama przejemnosc...gratuluje spadku

  • Julka19602

    Julka19602

    19 lutego 2021, 07:52

    Zazdroszczę że masz możliwość przebywać i korzystać z tak pięknych walorów przyrody. Cudnie też bym maszerowala z przyjemnością. Pozdrawiam i efektów odchudzania życzę.

  • Użytkownik4069352

    Użytkownik4069352

    19 lutego 2021, 07:12

    Komentarz został usunięty