Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
II trymestr i psie dziecko


Oficjalnie zaczynam II trymestr. Czuję się zdecydowanie lepiej, mam więcej siły, nudności praktycznie ustąpiły. Na ostatnim badaniu z dzieckiem było wszystko w porządku, niestety co jakiś czas mam krwawienia, raz wylądowałam na izbie, więc muszę się oszczędzać. Odpadają wszelkie aktywności fizyczne 😥 Kolejna kontrola w przyszłym tygodniu.

Brzucha póki co nie widać, prawie nie przytyłam, rozstępów brak. Oby tak dalej 😉 Choć wiem, że pewnie dopiero teraz zaczną zachodzić bardziej widoczne zmiany. Kupiłam już kilka luźniejszych sukienek i wygodne spodenki. Całe szczęscie idzie lato, bo najgorsze są dla mnie rajstopy i dżinsy. Przerzucam się na sukienki, legginsy i szorty 

Moje psie dziecko rośnie w ekspresowym tempie. W 3 tygodnie nabrał 2kg. Dalej jest słodką, białą kulką, ale już widać, że będzie wielkim psiurem. Momentami jest nieznośny i mam go dość, raz na spacerze się popłakałam bo nie chciał się słuchać i już nie wiedziałam co robić.

Ale w ostatnich dniach widzę postęp. Dużo z nim ćwiczę, na spacerach jest już lepiej, choć dalej ciągnie do kotów, innych psów... no i do gówien, które uwielbia pożerać ze smakiem 🤮 Obrzydliwe, ale ciężko z tym walczyć. Niestety ludzie nie sprzątają po swoich psach przez co pełno się tego wala po osiedlu 😠

Od dwóch dni nie zsikał się w domu. Wcześniej sikał średnio co 2h bez ostrzeżenia. Teraz już gdy musi wyjść to siada pod drzwiami i piszczy. Jeszcze nie ma 3 miesięcy, więc tym bardziej jestem z niego dumna.

I przesypia już prawie całą noc, nie muszę już wstawać co 2h. Budzi mnie między 5.30 a 6.30, co jest już w miarę ludzką porą.

Umie już siad, dawać łapę, leżeć i obrót 🐶

Niestety strasznie obgryza rzeczy w domu gdy nas nie ma, zepsuł już prawie wszystkie listwy przypodłogowe. Musimy jeszcze nad tym popracować.

Także moje życie kręci się teraz głównie wokół niego. Wiem, że te pierwsze miesiące są kluczowe, mam nadzieję, że uda mi się go wychować i wyjdzie na ludzi 😉

  • Olimpiss

    Olimpiss

    1 czerwca 2022, 06:31

    Też wiosną kupiłam psa.... dla mnie pierwsze dwa mc bardzo ciężkie... sikal w domu co 30 min :/ ale akurat tego szybko się nauczył. Gorzej ze spacerami i ciągnięciem do innych psów i ludzi... na razie spacery to męka a nie przyjemność:D powodzenia w wychowaniu ;)

  • ognik1958

    ognik1958

    30 maja 2022, 20:36

    trzymam kciuki cieszę się ze weszystko idzie oki powodzenia Tomek👍