Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Powoli do przodu


Update ciążowy: rozpoczęłam 31tc. Dziecko pięknie rośnie, bo dziś już 2091g 😵 W takim tempie boję się, że przekroczy 4kg, a wtedy trzeba będzie rozważyć cc... Muszę się bardziej pilnować z jedzeniem, jem zdecydowanie za mało warzyw i białka a za dużo węgli. Ja sama póki co ok 9kg na plusie, więc nie jest źle. Ale zaczęłam puchnąć - na razie widzę po łydkach i szyi, ale też czuję czasem, że mam obrzęknięte śluzówki bo ciężko mi się oddycha przez nos.

Urofizjoterapeutka pokazała mi jak ćwiczyć w trzecim trymestrze i jak robić masaż krocza. Mam go zacząć robić od 34tc. Ale generalnie była bardzo zadowolona, siłę i napięcie mięśni dna miednicy mam bardzo dobre, mówi, że nie powinnam mieć problemów przy porodzie. Choć jak się szykuje taki wielki klocek to trochę mnie to przeraża 🥶

Nauczyła mnie przyklejać tejpy na brzuch, więc to też stosuję.

Update przeprowadzkowy: mieliśmy się wynieść do czwartku, ale najemca zrezygnował i szukamy nowego. Nie zmienia to faktu, że i tak musimy się przeprowadzić, tylko że męża połamało i nie ma kto nosić rzeczy. Popakowałam co mogłam i teraz całe mieszkanie zawalone kartonami, bo ja mogę nosić tylko te lżejsze. Nienawidzę być w takim rozkroku. Część rzeczy tu, część tam, straszny choas i bałagan. Jak mu do jutra nie przejdzie, to będziemy prosić znajomych o pomoc, bo chciałabym mieć już to za sobą.

Powoli biorę się za kupowanie mebli. Łóżko zamówione, będzie za jakieś 2 tygodnie. Teraz szukam hokerów i sofy narożnej. Strasznie to są drogie rzeczy 😭 hokery, które mi się podobają kosztują 750zł, a chcę mieć 3... Sofa to koszt co najmniej 3k. Potem będę się rozglądać za stołem i krzesłami do jadalni, stolikami nocnymi i resztą mebli. No i po drodze muszę kupić łóżeczko dla dziecka i wszelkie potrzebne akcesoria. Finansowa studnia bez dna. 

Tradycyjnie wrzucam ciążową tabelkę wagową i lecę dalej ogarniać pakowanie. Buziaki! 💋

  • Cytrynowaaa

    Cytrynowaaa

    29 września 2022, 14:17

    U nas wczoraj wskoczył 28 tydzień 🥰 fajnie, że miałaś spotkanie z fizjoterapeutką:) 9 kg to naprawdę nie wiele, u nas 14 kg. Przeprowadzką się nie przejmuj,ale Wiem,że to ciężki czas i mnóstwo kasy. Życzę powodzenia ❤️