Hej Piękne
Zapomnijmy o dniu wczorajszym...
Ból głowy, złe samopoczucie przyczyniło sie do wchłonięcia ogromnej ilości kalorii i braku ćwiczeń. No i wpadłam w szał słodyczy, których w moim domu pełno.
Do końca dnia pozostało mi 181 kcal jeśli nie chce przekroczyć 1500.
Po konsultacji z jedną z vitalianek (Neskafe ) założyłam zeszyt w którym zapisuje dokładne godziny o których coś jem, moje samopoczucie w danym dniu i ćwiczenia. Dziś też zrobię wymiary, wieczorem, kiedy są największe.
Jem nieregularnie i kalorycznie. Po zdrowym śniadaniu wszystko sie sypie i byle jak. Planuje ćwiczenia. Musze ćwiczyć.
I wziąć sie w garść.
W MOIM ŚWIECIE NIE MA LEPSZYCH
https://www.youtube.com/watch?v=FTTkOVSBQWw
Pis joł ziomy
.Rosalia.
19 lipca 2014, 15:51Ponad tydzień temu wpadłam w takiego doła, że przez 3 dni jadłam słodkie i miałam gdzieś to, że jestem na diecie. Od tygodnia jestem czysta i nie zjadłam ani jednej słodkiej rzeczy :P Więc trzymam kciuki za Ciebie :)
traampekk
19 lipca 2014, 16:14graty wielkie :D
Limonka11
18 lipca 2014, 18:56Najlepiej ważyć i mierzyć się rano :D