Witam
Nic mi sie nie chce, na próżno czekać na moment aż sie zachce, dlatego muszę zmusić sie do diety, muszę zmusić sie do ćwiczeń.
Odliczam 30 dni. To tylko 30 dni.
1.Słodycze raz w tygodniu. Będzie to niedziela.
Nigdy nie jem regularnie i zazwyczaj albo grubo przesadzam, albo grubo okrajam potrzebne kalorie. Brak witamin. Jak zacząć jeść regularnie? Kalorie ciężko będzie ogarnąć.
2. Trzy razy dziennie owoce lub warzywa.
Ćwiczenia. Ćwiczenia.
3. Codziennie:
Postaram sie też biegać. To smutne ale dzisiaj odpuściłam po kilometrze. Kolka, BRAK CHĘCI przede wszystkim. Czy te wyzwania to dobry pomysł? Może dwa razy w tygodniu będę dorzucała abs, pośladki i brzuch z Mel (ulubione). Abs dla mnie to wręcz przyjemność
Wracam do walki.
Odliczanie dni, które widziałam u jednej z vitalianek (.Rosalia.) działa chyba motywująco.
1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11 12 13 14 15 16 17 18 19 20 21 22 23 24 25 26 27 28 29 30
Limonka11
29 lipca 2014, 08:09Bardzo fajnie ,ze wróciłaś .Ja tak samo biorę wyzwanie na pośladki i brzuch oraz 3 tygodnie z Mel B .A co do jedzenia to nie musisz się katować jedz zdrowo to co lubisz :)
Maryska50001
28 lipca 2014, 17:13O, sporo ćwiczeń :), też uwielbiam abs:D. Co do słodyczy, to ja miałam z nimi duży problem, nie mogłam przestać ich jeść, można by powiedzieć, że byłam uzależniona, bo jadłam je codziennie i to w dużych ilościach, ale na szczęście, powiedziałam temu "stop" i teraz bardzo się ograniczam, jem kostkę ciemnej czekolady codziennie i od czasu do czasu jakieś ciasto, bo wariować i zabraniać sobie wszystkiego nie będę. Życzę powodzenia i sukcesów :)