Hej dziewczyny. Prawie tydzień za mną. Pierwsze dwa dni były ciężkie. Moje pożegnanie ze słodyczami było ciężkie i bolesne, ale na szczęście mam już je za sobą.
Efekt? 2kg mniej. Co się zmieniło przez ten tydzień? Zaczęłam ćwiczyć na bieżni i przed kompem. Codziennie dowiaduje się jak powinnam się odżywiać. Piję prawidłową ilość wody dla mojego organizmu (30ml na 1kg). I tak ogólnie jakoś lepiej się czuje. Dzisiaj pierwszy dzień jadłam co 3 godziny i nie podjadałam.
Jeszcze 18 dni do zakończenia pierwszego etapu. Jak zleci 3kg to będę szczęśliwa.
Dzisiejsze żarełko:
ŚNIADANIE
- dwie kanapki z serem żółtym, jajkiem i ogórkiem
OBIAD
-pierogi ruskie
PODWIECZOREK
- zmiksowane truskawki z mlekiem i miodem
KOLACJA
- dwa naleśniki z serem i kiki
WildBlackberry
15 października 2013, 17:18az mi lzy pociekly :((( :P:P:P
WildBlackberry
14 października 2013, 22:03zglosilam juz, ciekawa jestem, czy w ogole cos z tym zrobia
bede.szczupla
14 października 2013, 20:50Gratuluje ;) Też planuje odstawic słodycze i wiem, że nie jest to łatwe, dlatego jeszcze raz gratuluje ;)
LilyAldrin
14 października 2013, 20:18oby tak dalej :) Życzę wytrwałości :)