Hej!
Przed zaśnięciem myślałam sobie o tym przystojniaku. Dziewczyny gdybyście go zobaczyły, te mięśnie brzucha, te ramiona, plecy...
No wzroku nie mogłam oderwać:D
A jak wyobraziłam sobie jaki on musi być zwinny...
Hahaha ah ta wyobraźnia:D
No i tak sobie myślałam i myślałam, aż zasnełam.
Ale to nie był koniec:D We śnie znów byliśmy w saunie, ale nie rozmawialiśmy.
Robiliśmy coś innego:D
Hahahaha:D
Dzień po takim śnie, nie może się skończyć źle:D
Buziaki:*
chris1986
26 lutego 2014, 23:20Haha!:D "Mokre" kobiece sny?:P
Suzanneee
26 lutego 2014, 11:33lepszy taki sen niż mój dzisiejszy o porodzie :P