Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Cienki jak baton.


Hola Hola,
Nareszcie piąteczek i weekendzior  Jednak z drugiej strony, marne pocieszenie bo jutro na uczelnie od rana do wieczora.
Jakoś naszła mnie ochota na stworzenie domowego batonika musli. Nie zostało mi nic innego jak wziąć się w garść i do roboty!

Po dłuższym oczekiwaniu i chłodzeniu:



Dzisiejszy mój obiadek to: filet z flądry ugotowany na parze.
Prowiant zabrany do pracy:
- Standardowo - Duży kefir + garść orzechów i otrębów, jabłko, pomarańcz
- Niestandardowo - Kanapka z wędzonym łososiem  :)

Have a nice day :)
  • iwona922

    iwona922

    17 marca 2013, 19:11

    eh, sama bym się wzięła za upieczenie takich tylko z ciekawości;d

  • marta24zagan

    marta24zagan

    16 marca 2013, 17:30

    batoniki wyglądają na mega pyszne :) uwielbiam muesli !

  • jmcp94

    jmcp94

    15 marca 2013, 14:01

    Ale Ty jesteś kreatywny :D To są dwa różne batoniki czy po prostu tak się bakalie rozłożyły ? :D

  • Niecierpliwa1980

    Niecierpliwa1980

    15 marca 2013, 13:03

    Batonik wygląda obłędnie! Te gotowe nawet w połowie nie wyglądają tak apetycznie. Na zdrowie!

  • izkaduch87

    izkaduch87

    15 marca 2013, 12:31

    i wzajemnie :) A takiego batonika to bym zjadła ;];]