Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Kolejny dzien za mna...


Wszystko dopiete na ostatni guzik. Wczoraj regeneracja, dzis fbw na maksymalnych obrotach, wszystko wydawalo mi sie takie lekkie :-p Cwiczac przysiady przesadzilem chyba troche z ciezarem i teraz nie czuje miesni brzucha :-) Dobrze, ze jutro tylko aeroby, brzuch odpocznie :-p Trening to moja ulubiona czesc dnia :-)