Na samym początku muszę, po prostu muszę to napisać JESTEM BARDZO MILE ZASKOCZONA nie spodziewałam się takiego wsparcia... nie myślałam nawet, żer ktoś to może czytać Bardziej chciałam dla samej siebie pisać takie podsumowanie
Dziś mój dzień był dość krótki... połowę przespałam (gdyż byłam po 12h nocnej pracy ) dlatego też nie jadłam dużo (bo z całych sił staram się wieczorem nie jeść i nocą jak jestem w pracy również chcę nie jeść )
Wypiłam kawkę z mleczkiem wiem, że kawa niezdrowa ale jak niektórzy nie umieją sobie odmówić słodyczy ja nie umiem kawki
Za to wypiłam zdrowy soczek wielowarzywny i zjadłam kawałek bagietki z wędlinką (bagietka? nieładnie a ty...a ty....ale to przy niedzieli, bo na codzień jem chrupkie pieczywko) Natomiast na obiado-kolacyjkę wsunęłam kaszę z kurczakiem
Aaaaa... napomknę jeszcze, że niedawno skończyłam 45minutową randkę z Panią Chodakowską i skalpelem
<żeby mi tylko tego zapału wystarczyło na długo, długom, długo >
Chciałam jeszcze dodać,że dziś na ważeniu wyszło mi 115,3kg. ale się nie jaram tylko poczekam do piątkowego ważenia, bo nie chce mi się wierzyć, żeby tak waga poszła w dół
Ona2328
4 sierpnia 2014, 08:31Powodzenia :)!
jot26
3 sierpnia 2014, 23:21Kawa chyba nie jest taka zła. Czytałam, że ma mnóstwo przeciwutleniaczy i jest moczopędna, czyli pozwala na szybsze pozbycie się toksyn z organizmu. Jedyne co to nie powinna być pita na czczo bo powoduje wrzody. Wow, gratulacje :D Oby się utrzymało do tego piątku :D
Nejtiri
3 sierpnia 2014, 22:25Oj tam od razu nie zdrowa. ;) Zdania są podzielone :P Ja bez kawy życ nie umiem. Ja dzis zjadlam loda wodnego. Pych i na tydzien starczy zapasu cukru;) hahaha.
Truskawcia007
3 sierpnia 2014, 22:32Ha ha ;-) widzę również miłośniczkę kawki :-D a ja robiłam lody z serków homogenizowanych light :-) fajna alternatywa ;-)
VitalijkaBeata
3 sierpnia 2014, 22:12Całkiem możliwe, że waga poszła sporo w dół :) na początku tak to już jest :) powodzenia i wytrwałości życzę :)
Truskawcia007
3 sierpnia 2014, 22:30Dziękuję :-) również życzę POWODZENIA!!! :-)
VitalijkaBeata
3 sierpnia 2014, 22:44dzięki :) ja bez kawy żyć nie umiem i jakbym miała z kawy zrezygnować to bym prędzej z odchudzania zrezygnowała ;)
Truskawcia007
3 sierpnia 2014, 22:47Ha ha :-) mnie nikt nie zmusi do rezygnacji z kawusi ;-)