Więc jednak udało mi się przegnać wagę sprzed tych kilku miesięcy lenistwa ☺i tak naprawdę dopiero teraz zaczynam prawdziwą walkę ze sobą Bo to grunt, który jest dla mnie nowy i mało znany Ale jestem dobrej myśli i pozytywnie nastawiona... w końcu ciekawe na jak długo Plus tego jest taki,że nie tylko ja widzę w sobie zmianę i to chyba najlepsza motywacja
ZawszeWinna
25 maja 2015, 01:12Powodzenia! :)