Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
nie wytrzymałam


i weszłam dziś na wagę i tadam 1,5 kg mniej niż wczoraj, tzn że albo tyle schudłam po 3 h ćwiczeń (żart oczywiście) albo działa specyfik na odwodnienie. Może i jedno i drugie, ale coś w tym suplemencie jednak jest bo częściej siusiam.

Zmęczona jakaś jestem, dziś cały dzień w pracy, dopiero co wróciłam. Ale na fitnes idę, dobrze, że się zapisałam wczoraj, bo tak może bym sobie podarowała. Rano wyyśliłam, że przed fitnesem pójdę na basen, ale nie mam tyle sił. Basen zostawiam na piątek i niedzielę.

Dobra uciekam poodpoczywać jeszcze chwilę i idę poćwiczyć, dziś jakiś nowy rodzaj zajęć zobaczymy czy fajne.

Pozdrawiam

  • LondonCity

    LondonCity

    30 stycznia 2013, 10:58

    To ile wazylas w 9 miesiacu ciazy to jedno a pytanie ktore mnie nurtuje to czy schudlas??? Bo nie ma mozliwosci zebym ja do pracy wrocila w styczniu wazac ponad 80kg... to po prostu nierealne

  • balbina12317

    balbina12317

    29 stycznia 2013, 18:04

    wow !!! gratulacje :))