Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Optymistycznie:):):)


 

Dzień zaczął się pięknie śliczne słoneczko za oknem aż chce się pracować  Wczoraj wybrałam się na basen pływała sie cudnie, potem długi spacerek z pieskiem.. Aktywny dzień:) A dzisiaj zaczynam dodatkowo A6W, brzuszki i na rower sie wybieram.. A6W już kiedyś zaczełam niestety dotarłam tylko do 15dnia ale efekt były.. O obżarstwie też nie ma mowy (śniadanie: jugurt i sucharek, 2 śniadani: serek i sucharek, obiad: zupa pomidorowa, deser: brzoskwinia i 2 kostki gorzkiej czekolady, kolacja sałatka.. więc jak narazie nie jest zle) Ostatnio zaczynam odczuwać działanie chromu. Przyjmuje go miesiąc i coraz bardziej tracę ochotę na słodycze, z czego jestem bardzo zadowolona:)  Już mam dość moich wylewających się boczków trzeba cos z tym zrobić!!

 

 

"Śmiech jest lekarstwem, które każdy może sobie przepisać."

                                                                                                             Reinhold Boller