Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Listopad-czas na zmiany.


Od miesiąca waga nie drgnęła, wiem oczywiście czym to jest spowodowane. W skrócie musiałam trochę odpuścić z dietą i ćwiczeniam- powód mało czasu a pod koniec tygodnia jeszcze przyplątało się to silne przeziębienie które zwaliło mnie z nóg. Z dietą też sobie trochę odpuściłam.

 

Tak więc czas na zmiany, już sobie w głowie ułożyłam nowy plan działania, a to jego główne postanowienia (minimalne, ale będę starała się wychodzić poza)

 

1. RUCH

- minimim 20 min. rowerka- 5x tygodniu

- 1h pływanie- 3x w tygodniu

- 20 min. hula-hop- 6x w tyg

- A6W- 5 razy w tyg (wiem, że powinnam codziennie ale u mnie sie to nie sprawdza)

- ćwiczenia wzmacniające mięsnie ramian- 4x w tyg

- dodatkowe ćwiczenia (brzuszki, przysiady, podskoki)

 

2. DIETA:

- min. 3 dni całkowicie bez słodyczy!!

- więciej warzyw!!

- wprowadzienie jogurtu naturalnego z płatkami owsianymi na 2 śniadanie

-szklanka soku marchewkowego

- więcej wody i herbaty (zielona, czerwona)- troche to ostatnio zaniedbałąm

-ograniczyć pieczywo- z tym będzie ciężko:)

-kolacje do godziny 20-chodzę spać o 23 więc 3h przed snem w sam raz.

 

3. PIELĘGNACJA ( nie wliczając czynności codziennych)

-peeleng ciała z masażem- 5 razy w tyg

-balsamowanie- 5x w tyg

-peeleng twarz-2x w tyg

-maseczka- 2x w tyg

 

 

Tydzień temu porzyczyłam na zimę od rodziców rowerek stacjonarny:) co mnie bardzo zmobilzowało do pracy nad sobą, wsiadam na niego codziennie chociaż po te 20 min..  teraz jestem pewna, że bede codzinnie w ruchu:) Wczoraj  przyniosłam do domu ciężarki i od dzisiaj walczę z tłuczszykiem na ramionach:) oby tem mój zapał szybko nie zgasł.. bo mam dużo siły do walki!!

 

 

 

 

 

 

 

  • kingamarcinkiewicz

    kingamarcinkiewicz

    5 listopada 2010, 21:49

    No to trzymam kciuki!!! Pozdrawiam

  • alison2

    alison2

    3 listopada 2010, 13:12

    bardzo ladny plan, tylko ten peeling na cialo nie robilabym tak czesto, 2 x w tygodniu byloby lepiej, buziaki !

  • Mysza.krakow

    Mysza.krakow

    3 listopada 2010, 12:39

    No wlasnie i zamiast zrzucac waga wzrasta. Jak dobrze ze juz sroda a weekend calkiem wolny. Powodzenia w nowych postanowieniach:)