Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Kilka dni z kończacego się kalendarza...


Na temat świat może pozwolę sobie nie zamieszczać komentarza zjadłam dużo .. dużo słodyczy, dużo pierogów, dużo zupy.. ale co tam raz w roku są święta, moje dzisiaj się skończyły.. i czekają mnie trzy jedenastki w pracy pod rząd. Jedyne z czego mogę być zadowolona podczas tych świąt, to ruch. Wszędzie staraliśmy się chodzić na nogach do moich rodziców (10km), do babci (6km), do koleżanki (4km) + spacerki koło domu.

Menu świątecznego nie wypiszę, bo po co psuć pamiętnik:p
wtorek (27.12)
60min- step, fitness
45min-aqua aerobic
30min- spacer

środa (28.12)
8:00- owsianka kakaowa z bananem (tego był mi trzeba)
9:00- 0,5l mięty, 2 łyżki błonnika
12:00- 2 kromki pełnoziarniste+ sałatka z tuńczyka
14:00- 0,5l herbata zielona, 2 łyżki błonnika
16:00- 350ml świeżo wyciskanego soku (1 grejpfrut, 1 pomarańcza, 2 mandarynki)
17:00- 2 kromki pełnoziarniste+ sałatka z tuńczyka
17:10- 0,5l wody
19:00- jogurt

Ruch:
60 przysiadów
30 min hula-hop
20 min rowerek

Wracając do moich wyczynów kulinarnych zrobiłam tą pizze- wyszła. Ale zdecydowanie numerem jeden były ciasteczka pełnoziarniste z czekoladą. Sa takie pyszne i proste w wykonaniu że podam Wam przepis

CIASTECZKA PEŁNOZIARNISTE Z CZEKOLADĄ

220g masła
280g mąki pełnoziarnistej pszennej
1/2 łyżeczki proszku do pieczenia
1 jajko
140g cukru trzcinowego lub brązowego
300g czekolady gorzkiej
+ ja dodałam jeszcze otręby.. ale można różnie kombinować z rodzynkami, orzechami, żurawiną, migdałami, kokosem.. co kto lubi:)

Masło (miękkie) ucieramy z cukrem później z 1 jajkiem. Następnie dosypujemy resztę (mąkę, proszek, czekoladę pokrojoną w kosteczki + wg. uznania)
Z gotowej masy lepimy kuleczki po czym je spłaszczamy i układamy na blaszce wyłożonej papierem do pieczenia)
Ciasteczka pieczemy w temp. 180C - 15min







A tak wyglądały moje ciasteczka po upieczeniu  ( zdjęcie średnie bo z aparatu) ale nikt mi nie wmówi, że są lepsze ciastka






A to jeszcze moja pizza, już trochę pokrojona bo chłopak się do niej doprawił zanim zdążyłam zrobić zdjęcie- była bardzo pyszna i strasznie sycąca. W sylwestra  planuję powtórkę:)





Ataki brzuszek bym chciała mieć.. choć to chyba nie realne:P

  • carmelek...

    carmelek...

    13 czerwca 2013, 13:09

    Dzięki:) napewno wypróbuje przepis :)

  • RozstrzelaneMysli

    RozstrzelaneMysli

    29 grudnia 2011, 14:16

    Ja sobie obiecałam, że będę codziennie dawać notki z raportem, bo koleżanka też codziennie jeździć. Głupio się przyznać, że się nic nie jechało :D

  • RozstrzelaneMysli

    RozstrzelaneMysli

    29 grudnia 2011, 13:30

    Super pizza i ciasteczka. Aż mi smaka zrobiłaś :D A na tym rowerku to tak jednorazowo, czy zamierzasz też codziennie jeździć?

  • Anhelada

    Anhelada

    28 grudnia 2011, 15:32

    super te ciasteczka ;p ale nie bede próbowac o nie ;p

  • dior1

    dior1

    28 grudnia 2011, 13:36

    Nigdy nie mów nigdy.... jak się zaweźmiesz, to go zdobędziesz.... Zacznij solidnie pedałować w grupie rowerkowej.... Przepis skopiowałam........ Dzięki