Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
tydzień 7 (11-17.02)


W tym tygodniu aktywność całkiem dobra, grzej z dietą miałam aż trzy poważne wpadki. 1 - walentynki, chipsy i czekolada. 2-sobota, ciasteczka korzenne i niedziela 3 duże kawałki pizzy i duży kawał ciasta z krówką i bitą śmietaną. Było pysznie, ale dosyć tego. Luty wypadł dużo gorzej niż styczeń, a w styczniu był bardzo mały spadek. W lutym pewnie nic nie pójdzie do przodu. Zbieram siły na dużo lepszy marzec. W końcu do wiosny i lata już tak nie długo.
Największy problem mam z udami, masakra są ogromne i mimo starań nie chcą schudnąć. Marzą mi się szczupłe uda i ładny brzuszek.. ehhh. Szczerze mówiąc sama nie wiem co z nimi robić, rowerek i basen na razie nic nie dają, wiem niestety, że aby osiągnąć cel potrzeba dużo pracy. A ja mam zamiar dużo nad tym pracować, tylko szkoda, że jak patrzę na nie w lustrze do mi się wszystkiego odechciewa.


Podsumowanie

Manu: tak jak napisałam 4 dni zaliczone, 3 dni wtopione.
W tym 4 dni bez słodyczy

Ruch
:
Hula-hop: 120min
Rower: 120min (40km)
Basen: 360min (270 dł. basenu)




Wczoraj miałam całkiem dobry dzień (19.02)
menu zaliczone, na obiad jadłam pyszną zupę krem cebulowy z żółtym serem zapiekana w cieście francuskim. Dawno tak pysznego dania nie jadłam. Kaloryczne ze względu na ser i ciasto ale bardzo syte.
Słodyczy brak. A miałam wieczorem taką ochotę, gumy sobie kupiłam.


Ruch:
Hula- hop: 40min
Rowerek: 60min (20km)
Basen: 1h 50min (90długości)

Razem: 3h 30min :)


Ostatnio dostałam wiadomość, że otrzymam do testowania farbę loreal ombre i tak się zastanawiam, czy farbować czy nie. Wczoraj słyszałam, że to już nie modne, sama nie wiem. Dobrze zrobione wygląda ładnie, ale źle niestety jak odrosty.


  • nulla87

    nulla87

    20 lutego 2013, 17:17

    Szacun ogromny za basen! Rewelacyjnie wpływa na sylwetkę, jeszcze przy takiej ilości i częstotliwości jaką Ty praktykujesz efekty będą zniewalające :)

  • aaeemm

    aaeemm

    20 lutego 2013, 16:39

    Dlatego bede walczyc zeby nic nie oddac! Hehe

  • haveheart

    haveheart

    20 lutego 2013, 13:55

    to widze ze weekend spedzilysmy tak samo, dobre jedzonko