no i zjadłam tego wyczekiwanego batona i jeszcze popchalam jablkiem:P troche cukru na raz.......zobaczymy jak bedzie na wadze jutro az musze to skontrolowac:P nie powiem bo było pysznie naprawde polecam to jak ktos tak jak ja nie umie sie opanowaac po slodyczach:P wiem ze sa TU tacy ktorzy napewno nie omieszkaja tego zakwestionowac ale dla mnie cenne uwagi zawsze sa potrzebne mimo wszystko biore pod uwage:) pozdrawiam i odezwe sie bo teraz praca,praca,praca......aaa.p.s czuje sie napchana cukrem ,wyrzuty sujienia?????jakies tam sa ale to chyba normalne co??
noir9
8 grudnia 2014, 14:14po co mieć wyrzuty sumienia? jeżeli raz na jakiś czas zjesz batona to nic się nie stanie. nie ma on tylu kcal, żebyś przytyła :)
ttyyssia
8 grudnia 2014, 19:25Dzieki:)mam nadzieje:)