Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
niedzielnie:)


Witam dziewczynki:)

No i mamy niedziele siedze w lozku i mysle co tu naskrobac:)Własnie zjadlam sniadanko pierwsze oczywiscie:P 4 kanapki bialego chleba z jajkiem i pomidorem jajka nie jadlam...hmmmm chyba z miesiac jakos tak....sama niewiem czemu.Nadal probuje mojej stabilizacji nie licze kalorii tylko obserwuje wage.....poki co jest w normie wiadomo waha sie razjest +2 kg potem wraca i tak znowu wydaje mi sie ze tak to chyba moze byc.Jak juz wam pisalam jem to co jest nie patrze obsesyjnie ze tego nie zjem tamtego nie zjem tak jak kiedys wkoncu rok diety zakonczylam z dniem 01/01/2015 wiec zobaczymy.Jem wszystko to co wszysycy jedynie w malych ilosciach i czesciej bo 5/6 x dziennie.Staram się tego pilnowac.Wczoraj  na kolacje zjadlam weglowodany zawsze bylo to bialko lub owoce a wczoraj kanapki z grahamem z pomidorem szynka i salata.I zobaczymy dzisiaj jeszcze sie nie wazylam ale jak sie zwaze dam znaka:)Na drugie sniadanie jakos po 11 planuje wsunac activie bo tez juz dawno nie jadlam ostatnio krolowalo DANIO wiec zmiana jakas sie przyda:)Staram sie na to drugie sniadanie zjadac jakis serek czy jogurt....zobaczymy:)buuuuziaczki aaa na obiad bialy ryz z filetem z wedzonego lososia z sosem 4 sery mmmmmmmm mega!!:)